Tort panna cotta czyli delikatny biszkopt i warstwa galaretki zanurzona w pysznym śmietankowym kremie. Pięknie się prezentuje i równie pysznie smakuje. Możesz go przygotować z 2-3 dniowym wyprzedzeniem, dobrze się przechowuje. W lodówce może przebywać nawet powyżej 5 dni. W warstwie galaretki możesz zanurzyć owoce (mrożonych, nie rozmrażaj).
Do przygotowania tortu panna cotta polecam biszkopt na czekoladzie (przepis TUTAJ) lub biszkopt na oleju (przepis TUTAJ). Blaty biszkoptowe, które pozostaną można z powodzeniem zmrozić i przechowywać powyżej 4 tygodni. Można również wykorzystać gotowy czekoladowy spód do tortu, kupiony w sklepie.
Aby skrócić czas przygotowania ciasto można włożyć na kilka minut do zamrażalnika, za każdym razem, gdy potrzebujesz aby masa (czy galaretka) zastygła.
Składniki na masę śmietankową (tortownica 23 cm):
- 500 ml śmietanki 30% (2 szklanki)
- 500 ml mleka 2% (2 szklanki)
- 1/2 szklanki cukru
- laska wanilii (lub cukier waniliowy duży – 32g)
Śmietankę, mleko i cukier zagotowujemy. Jeśli używacie cukru waniliowego zamiast laski wanilii, wsypujemy go do garnka razem ze zwykłym cukrem.
Laskę wanilii nadcinamy wzdłuż. Ostrym nożem wygarniamy ziarenka. Wszystko (przekrojoną osłonkę i ziarenka) dodajemy do garnka i całość zagotowujemy.
- 6 łyżeczek żelatyny
- 1/2 szklanki wody
Żelatynę zalewamy zimną wodą i odstawiamy na 5-10 minut do napęcznienia. Następnie wstawiamy ją na kilka sekund do mikrofalówki, starając się nie dopuścić do zagotowania.
Jeśli nie macie mikrofalówki możecie również żelatynę zalać gorącą wodą, odczekać 5 minut, a następnie rozmieszać.
Gdy masa śmietankowa się zagotuje zdejmujemy ją z ognia, dodajemy rozpuszczoną żelatynę i dokładnie mieszamy. Odstawiamy do przestudzenia, pilnując i mieszając od czasu do czasu, ponieważ na powierzchni śmietanki bardzo łatwo robi się skórka.
Jeśli nie udało się wam upilnować masy i nie dopuścić do powstania skórki (mnie zdarzyło się to co najmniej kilka razy 😉 ) trzeba wystudzoną masę przelać przez gęste sitko, aby pozbyć się kawałków skórki.
Galaretka:
- 2 galaretki wiśniowe
- 2 szklanki wrzącej wody
W misce, we wrzącej wodzie rozpuszczamy galaretkę. Tortownicę o średnicy 18 cm wykładamy dwukrotnie folią spożywczą. Przestudzoną galaretkę przelewamy do tortownicy odstawiamy do lodówki (lub zamrażalnika), do momentu całkowitego zastygnięcia.
Składanie ciasta:
Na dno tortownicy o średnicy 23 cm wylewamy około 1 cm masy śmietankowej i odstawiamy do zastygnięcia.
Jeśli używaliście laski wanilii a zależy wam aby wierzch ciasta był idealnie biały (wanilia zostawi czarny, drobny pyłek), odstawcie masę śmietankową w garnku na 15 min starając się nie poruszać nią w żaden sposób. Czarne drobinki wanilii w większości opadną na dno i wówczas będziecie mogli ostrożnie, wylać na dno tortownicy masę śmietankową.
Po zastygnięciu dolnej warstwy układamy na środku zastygnięty krążek galaretki i zalewamy całość masą śmietankową, tak aby cienką warstwą przykryła galaretkę.
Odstawiamy do lekkiego zastygnięcia.
Następnie układamy, lekko dociskając blat biszkoptu lub ciasta czekoladowego. Może on być średnicy tortownicy, wówczas będzie widoczny po wyjęciu ciasta. Można też przyciąć go do średnicy około 20cm i boki dookoła zalać pozostałą masą śmietankową, wówczas ciasto będzie całe jednolicie kremowego koloru, a zawartość środka widoczna będzie dopiero po przekrojeniu ciasta.
Więcej na temat tego, jak dekorować z użyciem żywych kwiatów znajdziecie tutaj:
