Dzisiaj kolejny wpis stricte z myślą o słodkim stole. Przygotowując rogaliki z owocami szukałam przepisu, który będzie szybki, efektowny i będzie go można wykorzystać o dowolnej porze roku.
Przepis jest niby oczywisty..a jednak..
- dodatek lukru i płatków migdałowych nadaje rogalikom odświętnego charakteru.
- Lukier możecie zostawić naturalny lub zabarwić na dowolny kolor (różowy, pastelowy niebieski, miętowy), wówczas rogaliki dopasują się do charakteru przyjęcia.
- Możecie użyć dowolnych posypek (perełek, cukrowego konfetti, orzechów, pistacji) aby stworzyć unikalny smak.
- Błyskawicznie przygotujecie około 20 sztuk ciasteczek, co w natłoku przygotowań ma duże znaczenie.
- Rogaliki nie muszą być przechowywane w lodowce, dzięki temu że są pokryte lukrem nie wysychają.
- Gotowe ciasto francuskie jest niesłodkie, więc dobrze bilansuje się smakiem ze słodkim lukrem.
- Możecie użyć dowolnych owoców, również takich ze słoika.
Ufff…aż tyle przemyśleń przyszło mi do głowy po ich zrobieniu, zapisuję dla Was ale rownież dla siebie, ponieważ na pewno wykorzystam ten przepis w swoich realizacjach jeszcze nie raz…😊
A do zrobienia rogalików potrzebne będzie:
- ciasto francuskie (świeże lub całkowicie rozmrożone)
- dowolne owoce (u mnie odsączone brzoskwinie z puszki)
Piekarnik nagrzewamy do 180 st.C (grzałka górna i dolna).
Ciasto francuskie kroimy na równe trójkąty o bokach 7-10 cm. Na najdłuższym boku układamy owoce, zawijamy.
Gotowe rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Pieczemy około 10 minut.
Lukier
- 1 szklanka cukru pudru
- 2-3 łyżki gorącej wody*
Cukier wsypujemy do miski, dodajemy wodę i dokładnie mieszamy. Jeżeli lukier okaże się zbyt gęsty, dodajemy kolejną łyżkę wody i mieszamy dokładnie.
*Ilość wody można zwiększyć do osiągnięcia pożądanej, lekko lejącej konsystencji lukru. Ja w sumie dodałam ok. 4 łyżek wody, ale wszystko zależy od wielkości waszych łyżek, więc sprawdzajcie konsystencję.